UNIQA ubezpieczenia online
Zaloguj

Ubezpieczenie OC

Już od 321 /rok!

Zniżka -15%
ubezpieczenie OC
Komunikacja
Zniżka -15%
Potrzebujesz taniego ubezpieczenia OC?
Oblicz składkę

Czas czytania:

Zmiana koła, awaryjne uruchomienie, holowanie – jak to zrobić?

Producenci projektują najnowsze modele samochodów tak, aby ich obsługa wymagała od właściciela jak najmniejszej wiedzy technicznej. Silniki są szczelnie obudowane, a elektronika nie pozwala mechanikom-amatorom nawet na proste naprawy. Istnieją jednak pewne czynności obsługowe i naprawcze, które każdy kierowca powinien potrafić wykonać. Należą do nich m.in.: wymiana koła, uruchomienie samochodu z „pożyczonego” akumulatora, czy holowanie pojazdu.

biały samochód holowany na lawacie

Zazwyczaj w wyposażeniu samochodu znajdują się tylko najbardziej podstawowe narzędzia, jak klucz do odkręcania kół czy podnośnik. Warto jednak rozszerzyć ten zestaw, gdyż ułatwi nam to ewentualne naprawy i w niektórych wypadkach umożliwi dalszą podróż. Dlatego w każdym samochodzie powinny znajdować się dodatkowo: kable rozruchowe, linka holownicza, kamizelka odblaskowa, latarka, kawałek płaskiej deski i dwa kliny pod koła.

Jak wymienić koło?

Zależnie od okoliczności, w jakich doszło do przebicia opony, objawy zdarzenia mogą być albo gwałtowne, albo stopniowe. Gwałtowne przedziurawienie opony jest w swoich skutkach zdecydowanie bardziej niebezpieczne. Powstaje zazwyczaj na skutek wpadnięcia w głęboką dziurę, najechania na ostry przedmiot czy po prostu z powodu wady produkcyjnej opony. Nagłe przebicie koła objawia się gwałtowną utratą stabilności samochodu i ściąganiem na jedną ze stron.

Stopniowa utrata powietrza może być z kolei wynikiem najechania na jakąś drobną i ostrą część (śrubka, gwóźdź, etc.). Tego typu sytuacja jest zdecydowanie bezpieczniejsza, gdyż sflaczałą oponę możemy zauważyć, zanim wsiądziemy do samochodu, a jeśli ubytek nastąpi podczas jazdy, zaczniemy stopniowo wyczuwać coraz gorsze prowadzenie auta.

Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku, należy niezwłocznie zatrzymać się i wymienić koło na zapasowe. Każdy kolejny metr jazdy z przebitą oponą może ją zniszczyć całkowicie. Do postoju należy jednak wybrać możliwie bezpieczne i wygodne miejsce. Powierzchnia, na której staniemy powinna być możliwie płaska i twarda.

Po zatrzymaniu pamiętajmy o przepisowym oznaczeniu miejsca awarii. Należy włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. W zależności od terenu, w jakim się znajdujemy, trójkąt ustawiamy w odległości 1 metra od pojazdu (teren zabudowany), 30-50 m (poza terenem zabudowanym) lub 100 m (na drodze ekspresowej i autostradzie). Jeśli zdarzy się, że staniemy za wzniesieniem (lub zakrętem), trójkąt ustawmy odpowiednio wcześnie, aby kierowcy wiedzieli o zbliżającej się przeszkodzie.

Następnie należy założyć kamizelkę odblaskową i przystąpić do pracy. W większości przypadków wymiana koła powinna wyglądać następująco:

  • Poprośmy o wszystkich pasażerów o opuszczenie pojazdu.
  • Zaciągnijmy hamulec ręczny, załączmy pierwszy lub wsteczny bieg (w przypadku skrzyni automatycznej przesuńmy drążek w pozycję „P”).
  • Jeśli dysponujemy klinami, podłóżmy je pod koła samochodu. W innym wypadku wystarczy znaleźć w pobliżu samochodu jakiś kamień bądź cegłę. Nie jest to konieczne, ale sprawi, że podczas podnoszenia samochód będzie stabilniejszy.
  • Następnie należy dostać się do koła zapasowego (lub dojazdowego). W większości samochodów znajduje się ono pod wykładziną bagażnika. W niektórych (szczególnie francuskich) modelach producenci umieszczają je pod podłogą pojazdu lub na tylnych drzwiach (w samochodach terenowych).
  • W bagażniku, zwykle obok koła zapasowego, znajduje się podnośnik i klucz do śrub mocujących. Kluczem należy poluzować lekko śruby w wymienianym kole (tak, aby nie robić tego po podniesieniu pojazdu). Gdyby stawiały zbyt duży opór, możemy spróbować ostrożnie nadepnąć na klucz – śruby powinny ustąpić pod ciężarem nogi.
  • Umieszczamy podnośnik pod samochodem, obok uszkodzonego koła. Dokładne miejsca umieszczenia podnośnika pokazane są w instrukcji obsługi samochodu. Jeśli nie mamy instrukcji, to odnajdźmy charakterystyczne przetłoczenia pod progami samochodu i tam umieśćmy lewarek.
  • W przypadku gdyby podłoże było miękkie lub niestabilne, pod podnośnik podłóżmy kawałek deski.
  • Powoli unieśmy lekko samochód i sprawdźmy, czy stoi stabilnie na podnośniku. Jeśli tak – kontynuujmy podnoszenie do momentu, aż wymieniane koło oderwie się od ziemi.
  • Odkręćmy całkowicie śruby mocujące i ostrożnie ściągnijmy koło chwytając je od dołu. Jeśli jest ono zapieczone – tj. przywiera do piasty i nie chce się ściągnąć – uderzmy parę razy mocno pięścią w oponę, co pomoże oddzielić koło od piasty.
  • Załóżmy koło zapasowe i przykręćmy lekko śrubami. Uwaga – jeśli zdejmujemy oponę z felgą aluminiową i zakładamy oponę z felgą stalową, powinna ona być przykręcona innymi śrubami – sprawdźmy, czy nie ma ich w zestawie razem z kołem zapasowym.
  • Dokręćmy mocniej śruby. Pamiętajmy, aby nie dokręcać ich po kolei (np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara), lecz po przekątnych – dzięki temu koło będzie równo dokręcone.
  • Po opuszczeniu podnośnika mocno dokręćmy śruby (również po przekątnych).

Jeśli koło zapasowe jest dojazdowe (wyraźnie węższe, z nadrukowanym ograniczeniem prędkości), powinniśmy kontynuować jazdę bardzo ostrożnie i niezwłocznie wymienić je na naprawione, pełnowymiarowe koło.

Awaryjne uruchomienie samochodu

Rozładowanie akumulatora to jedna z częstszych usterek, które nie pozwalają normalnie uruchomić samochodu. Sytuacja taka może zdarzyć się np. w przypadku, gdy zapomnieliśmy wyłączyć światła, lub gdy akumulator jest po prostu stary i zbyt słaby, aby włączyć rozrusznik. Rozładowaniu akumulatora można więc zapobiec na dwa sposoby. Pierwszy polega na upewnieniu się po wyjściu z samochodu, że wyłączyliśmy światła (większość aut ma na szczęście odpowiedni sygnał ostrzegawczy lub automatyczny wyłącznik świateł). Drugi sposób polega na rozpoznaniu pierwszych objawów słabnącego akumulatora. Zazwyczaj następują one po 4-5 latach używania samochodu i polegają na powolnym obracaniu się rozrusznika po nocnym postoju (szczególnie zimą).

Jeśli już zdarzy nam się awaria, musimy znaleźć życzliwego kierowcę, który udostępni nam akumulator w swoim pojeździe (czasami taką usługę za drobną opłatą oferują taksówkarze). Należy wyjąć kable rozruchowe i podłączyć jej w odpowiedniej kolejności (przy wyłączonym silniku):

  • Czerwony kabel podłączamy do dodatniego zacisku akumulatora w samochodzie, który „użycza nam prądu”, a następnie do dodatniej klemy wyczerpanego akumulatora.
  • Czarny kabel podłączamy do ujemnego bieguna w akumulatorze „dawcy”, a drugą końcówkę podpinamy do jakiejś metalowej części w komorze silnika drugiego samochodu (np. śruby). Ważne jest, by nie podłączać kabla do ujemnego bieguna w akumulatorze „biorcy”.
  • Uruchamiamy silnik w sprawnym aucie, a następnie w samochodzie, które zostało unieruchomione.
  • Jeśli operacja się powiodła – odłączamy kable w odwrotnej kolejności.

Po uruchomieniu samochodu najlepiej od razu przystąpić do jazdy i pokonać co najmniej 15-20-kilometrową trasę. Dopiero wówczas akumulator zostanie doładowany.

Holowanie pojazdu

Czasami pojazd odmawia posłuszeństwa i (jeśli nie mamy ubezpieczenia assistance) musimy zatroszczyć się o jego doholowanie do najbliższego warsztatu. W takim wypadku powinniśmy przede wszystkim pamiętać o przestrzeganiu przepisów. Holując auto nie możemy przekraczać 30 km/h w terenie zabudowanym i 60 km/h poza nim.

Pojazd, który jest holowany, powinien mieć umieszczony trójkąt ostrzegawczy z tyłu po lewej stronie. Trójkąt musi być wyraźnie widoczny. Pojazd powinien mieć również włączone światła mijania (awaryjne w takim wypadku są niedozwolone – uniemożliwiają wykorzystanie kierunkowskazów). Odległość między samochodami przy połączeniu giętką linką powinna wynosić od 4 do 6 metrów. Linkę podłączamy do haków, które w nowszych samochodach znajdują się pod zaślepkami w zderzakach.

Holowany samochód musi mieć sprawne hamulce. Zazwyczaj przy wyłączonym silniku ich skuteczność jest wyraźnie słabsza (brak wspomagania). Ponadto wyłączony silnik oznacza również brak wspomagania układu kierowniczego i do obracania kierownicy potrzebna jest znacznie większa siła. Zanim ruszymy, upewnijmy się, że kluczyk jest przekręcony w pozycję uniemożliwiającą zablokowanie kierownicy. O ile to możliwe, włączmy zapłon, który pozwoli nam korzystać z kierunkowskazów. W przypadku skrzyni manualnej zostawiamy samochód „na luzie”. Jeśli auto jest wyposażone w skrzynię automatyczną, najlepiej zrezygnować z holowania (gdyż może zakończyć się uszkodzeniem skrzyni) i wezwać profesjonalną pomoc.

Podczas jazdy należy bezwzględnie unikać dużych prędkości – niska skuteczność hamulców i brak wspomagania układu kierowniczego bardzo utrudniają jazdę. Jeśli się zatrzymujemy (np. na światłach), nie podjeżdżajmy zbyt blisko pojazdu, który nas holuje. Możemy bowiem najechać na linkę holowniczą i ponowne ruszenie będzie utrudnione. Starajmy się, aby linka była stale napięta.

Jeśli czujemy, że wyżej wymienione czynności przerastają nasze zdolności, rozważmy ubezpieczenie się na wypadek tego typu awarii. Ubezpieczyciele oferują zarówno złożone polisy typu assistance, obejmujące pomoc podczas awarii samochodu na drodze, holowanie pojazdu, czy wymianę koła. Istnieją też uboższe warianty, obejmujące tylko poszczególne sytuacje (np. ubezpieczenie opon). Najtrudniejszą z wymienionych wyżej czynności jest niewątpliwie holowanie pojazdu. Jest to zadanie tylko dla doświadczonych kierowców, mających już spore umiejętności i wiedzę. Ponadto polscy kierowcy coraz częściej wybierają pojazdy z automatycznymi skrzyniami biegów, w przypadku których holowanie zazwyczaj nie wchodzi w grę. W takich wypadkach ubezpieczenie assistance może okazać się najlepszym rozwiązaniem.

Już od 24 zł /7 dni!
Ubezpieczenie Assistance
Oblicz składkę
Hanna Klimek - autor artykułu to Specjalista ds. Digital w Departamencie Sprzedaży Zdalnej w UNIQA S.A.
Hanna Klimek
Specjalista ds. Digital w Departamencie Sprzedaży Zdalnej UNIQA TU S.A.

Ukończyła Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, ale w życiu zawodowym  zajęła się ubezpieczeniami. Od ponad 12 lat jej praca wiąże się z rożnymi aspektami ubezpieczeń. Zaczynała swoją karierę ubezpieczeniową w Dziale Obsługi Klienta Call Center jako Doradca do spraw ubezpieczeń komunikacyjnych, a od 8 lat jest częścią zespołu E-Commerce w dziale Digital. Aktualnie odpowiada za redakcje, recenzję i publikację treści na stronie internetowej uniqa.pl ale jednocześnie prowadzi projekty z zakresu analityki, cyfryzacji oraz doświadczenia Klienta od strony biznesowej.  

Udostępnij poradę

Te porady mogą Cię zainteresować
mechanik zmienia koło

Wymiana koła – kiedy można liczyć na pomoc ubezpieczyciela?

Z koniecznością wymiany koła, prędzej czy później, spotyka się niemal każdy kierowca. Ważne, żeby być przygotowanym na taką sytuację i posiadać przy sobie wszystkie niezbędne do tego narzędzia. Czy samodzielna wymiana koła jest trudna? Czy można poradzić sobie z tym zadaniem bez pomocy mechanika albo drugiej osoby? Co trzeba zrobić, żeby dokonać wymiany?

Czytaj dalej
Wymiana opony przez mechanika

Wymiana opon – kiedy najlepiej je zmienić?

Każdego roku przed zimą i po niej wielu kierowców decyduje się na wymianę opon. Wybierają ogumienie sezonowe, żeby dopasować je do warunków panujących na drodze. Czy wymiana opon z letnich na zimowe i na odwrót jest obowiązkowa? Ile kosztuje taka usługa? Kiedy powinieneś zająć się wymianą ogumienia?

Czytaj dalej
mężczyzna pcha zepsute auto

Rodzaje ubezpieczeń assistance – przed czym chroni polisa?

Najpopularniejszym typem polisy assistance jest ubezpieczenie komunikacyjne, w ramach którego zapewnia się pomoc w przypadku wystąpienia nieprzewidzianej awarii drogowej. Wśród innych rodzajów ubezpieczeń assistance można wyróżnić: ubezpieczenie domu, firmy oraz zdrowotne, na wypadek sytuacji, w których konieczna jest interwencja medyczna.

Czytaj dalej
SUPER OFERTA
15% zniżki

OC już od 321 zł/rok!

Ubezpieczenie
samochodu

Zgłoś sprawę
online
Odnów polisę